W kuchni Pauli Pawłowskiej cz. 2
O niecodziennym zastosowaniu buraka, cieście… z warzyw i modnym gotowaniu naszym czytelnikom opowiada Paula Pawłowska ze Słupcy.
Pisząc o Pauli, od od razu pomyśleliśmy o zdrowej i zbilansowanej diecie. A zapytana o ulubione warzywo, wykorzystywane w swojej kuchni, niemal od razu wspomina o cukinii. – Jest ona zawsze na liście moich cotygodniowych zakupów. Pasuje za równo do ryby jak i do drobiu. Możesz z niej zrobić wszystko – od zupy po omlet, a nawet frytki. Możesz ją ugotować, upiec, usmażyć, zgrillować, zamarynować, ukisić czy zrobić nawet słodką konfiturkę. Wachlarz możliwości przeogromny. Jest wspaniała dla osób na redukcji – 100g cukinii to nawet nie 17 kcal – mówi Paula.
W swojej kuchni Paula wykorzystuje wiele nowatorskich przepisów, w tym na… pieczenie ciast z warzyw. Novum, ale godne wypróbowania przez każdą panią domu, chcącą wprowadzić do domowego menu „trochę świeżego oddechu”. – Wiele dostępnych w internecie przepisów na ciasta z warzyw jest w dużej mierze wegańskich, czyli bez użycia produktów odzwierzęcych. W mojej najbliższej rodzinie mam osoby, które nie mogą spożywać jaj oraz mleka. I tak szukając wegeinspiracji trafiłam na jeden przepis, spróbowałam, drugi… i okazały się rewelacyjne. Ponadto jest to wspaniały sposób na to by nie marnować żywności – gdy np zostanie mi kilka ugotowanych buraków z apetytem wraz z Olkiem przerabiamy je na babeczki – dodaje.
To właśnie mąż i dzieci są inspiracją do gotowania po prostu zdrowo. Głównie to właśnie Olek nasuwa mamie ciekawe pomysły. – Uwielbia wszelkie placuszki, racuszki z dodatkiem owoców. Od hasła „mama jestem głodny” takie placuszki są w stanie powstać np. w 5 minut, więc nie musi długo czekać. Do tego gdy są z dodatkiem banana lub jego ukochanych malinek i borówek jest przeszczęśliwy zarówno on jak i jego brzuszek. A mój smak z dzieciństwa? Ostatnio wspominałam smak zupy ze szkolnej stołówki. Podejrzewam, że to zasługa wielkiego kotła, w którym były gotowane powoli, nie w godzinę jak to robimy w domu. Zjadłabym taki krupnik! Moim kulinarnym mentorem jest moja pani dietetyk Olga Marzol-Lewandowska, która zna mnie już na wylot i doskonale wie co mi zasmakuje. Zdrowe podejście do gotowania i umiejętności, które nabyłam to zdecydowanie jej zasługa. Dość często korzystam również z popularnego tiktoka, gdzie twórcy różnej maści dzielą się swoją wiedzą, trikami i przepisami – mówi kończąc.
Pomidorowo-czekoladowy deser
-400 g mąki pszennej tortowej – około 2,5 szklanki
-300 g pomidorów z puszki
-1 duży, dojrzały banan
-130 g cukru
-100 g powideł śliwkowych
-125 ml oleju roślinnego
-przyprawa do piernika
-2 łyżki kakao
-po łyżeczce proszku do pieczenia i sody oczyszczonej
Dokładnie wymieszać wszystkie suche składniki. W drugiej misce rozgnieść banana, dodać pomidory, olej. Do mokrych składników stopniowo dodawać suche mieszając łyżką. Piec około 45minut, w 175stopniach, do suchego patyczka. Można polać czekoladą lub obsypać cukrem pudrem.
Naleśniki z buraka
1 średni burak
2 szklanki mleka
4 jajka
2 łyżki masła
2 szklanki mąki pszennej
Buraka zetrzeć na tarce o drobnych oczkach, umieścić w garnku z 1szklanką mleka, zagotować. Następnie zmniejszyć ogień i po 10minutach wyłączyć. Dodać masło i resztę mleka, można zblendować na gładką masę. Dodać jajka oraz mąkę, smażyć na patelni bez tłuszczu. Podawać z ulubionym dżemem, serkiem, jogurtem bądź innymi dodatkami